Corn dogi, czyli parówki w cieście. Corn dogs.


Przypuszcza się, że corndogi wymyślili i wprowadzili w USA imigranci - producenci kiełbas niemieckiego pochodzenia, aby uatrakcyjnić swoje wyroby w oczach lokalnej ludności. W 1929 roku przyznano patent pomysłowi opisującemu smażenie na głębokim oleju różnego rodzaju produktów (kiełbasek, jajek, owoców) w cieście zawierającym proszek do pieczenia, w tym roku  również w katalogu Albert Pick-L. Barth zaoferowano po raz pierwszy urządzenie do przygotowywania corn dogów dla hoteli i restauracji. Sama nazwa przysmaku, który niezwykle szybko zyskał popularność, wywodziła się bezpośrednio od maki, aż której był przygotowywany („corn” = ang. „kukurydza”), lub też od faktu, że usmażony corn dog przypomina trochę kształtem złotą kolbę kukurydzy.




6 parówek dobrej jakości
Olej do smażenia
Mąka do obtoczenia
Patyczki do szaszłyków
Ciasto:
1 szklanka mąki kukurydzianej
4 łyżki mąki pszennej
½ łyżeczki soli
¼ łyżeczki pieprzu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
1 i 1/4 szklanki mleka

Składniki ciasta mieszamy, wlewając pomału mleko – ciasto powinno być bardzo gęste.
W rondlu/garnku rozgrzewamy olej. Nie jest konieczne więcej, niż ok. 2 cm głębokości oleju.  Parówki kroimy na pół. Wkłuwamy patyczki (patyczek docinamy na taką długość, by wraz z nadzianą na niego parówką zmieścił się w garnku).
Parówki obtaczamy w mące, dzięki czemu ciasto będzie się lepiej trzymało, a następnie zanurzamy w cieście, tak, by były nim całkowicie pokryte. Parówki smażymy na gorącym oleju partiami, odwracając na drugą stronę, gdy pierwsza będzie już rumiana. Smażą się niezwykle szybko, więc najwygodniej jest nie smażyć na raz więcej, jak 2 sztuk.
Podajemy z ulubionym sosem.

Komentarze

  1. Czy musi być koniecznie mąka kukurydziana ? Czy wyjdą z mąki pszennej ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie próbowałam zrobienia ich z mąki wyłącznie pszennej. Trzeba by spróbować, czy ciasto z mąki pszennej będzie w podobny sposób w stanie utrzymać się na parówce - jest to całkiem możliwe. Ostatnio mąkę kukurydzianą kupowałam w Lidlu, inne sklepy mają ją też w ofercie, jak nie w dziale mąk, to na półkach ze zdrową żywnością. Daj znać, jak się udało, jeśli będziesz próbować wersji z samą mąką pszenną, trzymam kciuki!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wątróbka po żydowsku wg Makłowicza

Pastina. Włoska zupa makaronowa. Pastina en brodo. Włoski rosół z makaronem.

Kurczak z rosołu smażony na maśle - czyli co zrobić z mięsem z rosołu