Bûche de Noël, czyli pyszne ciasto świąteczne z Francji
Bûche de Noël to świąteczne ciasto w kształcie polana czy
też fragmentu gałęzi, które tradycyjnie podaje się we Francji (oraz
Włoszech czy Kanadzie). Jego kształt wywodzi się od zapoczątkowanego w XIIw. zwyczaju
wigilijnego, kiedy to przynoszono do domu duże polano, które następnie, po
skropieniu oliwa lub słodkim winem), uroczyście podpalano w kominku
w świąteczny wieczór (25 grudnia). Tradycja palenia Bûche de Noël zanikła w tym
samym okresie, co wielkie piece ogrzewające domostwa - na stołach
świątecznych pojawiły się zaś świeczki, które również podtrzymywały ogień.
Tradycja ta nawiązuje również do starszego jeszcze zwyczaju świętowania przesilenia zimowego. Zamiast drewnianego polana mamy
zatem od XIXw. bardzo dekoracyjne ciasto. Oczywiście, patrząc na sprawę obiektywnie, Bûche de
Noël to po prostu pyszna rolada, którą możemy przygotować
niezależnie od pory roku, także z
pominięciem dekorowania jej na podobieństwo polana :)
ciasto:
4 jajka
4 łyżki cukru
8 łyżek mąki
2 łyżki ciemnego kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier waniliowy
krem:
500 ml śmietany 36%
200 g ciemnej / gorzkiej czekolady ( 2 tabliczki)
2 łyżeczki cukru pudru
2 żółtka
1 białko
1 łyżka masła
dekoracja:
polewa
z ciemnej czekolady
kawałeczki
czekolady lub siekanych orzechów, czekoladowe elementy ozdobne
cukier
puder
1. Krem: Jajka umyć. Ułożyć na sicie i polać wrzącą wodą.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej wraz z masłem. ( Naczynie z pokruszoną czekoladą stawiamy na garnku, w którym gotuje się woda. Dno naczynia nie może dotykać powierzchni wody )
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej wraz z masłem. ( Naczynie z pokruszoną czekoladą stawiamy na garnku, w którym gotuje się woda. Dno naczynia nie może dotykać powierzchni wody )
W
tym czasie ubić na sztywno śmietanę, dodając cukier puder. Śmietanę odstawić do
lodówki. Czekoladę, która się nam właśnie rozpuściła, wymieszać. Zdjąć z garnka
z gotującą się wodą, odstawić, aby trochę ostygła. Do lekko
ciepłej czekolady dodać 2 żółtka, wymieszać.
Białko
ubić na sztywno z dodatkiem szczypty soli. Delikatnie wymieszać z
czekoladą. Masę czekoladową delikatnie lecz dokładnie wmieszać w bitą śmietanę.
2. Ciasto: 2 białka ubić na
sztywną pianę (pomaga w tym dodatek kilku kropel soku z cytryny).
Utrzeć 2 jajka, 2 żółtka i cukier waniliowy z 4 łyżkami cukru.
Dodać 8 łyżek mąki, kakao i 1 łyżeczkę proszku do pieczenia. Zmiksować.
Delikatnie wmieszać ubitą pianę.
Ciasto rozsmarować na papierze do pieczenia ułożonym na blasze, nadając mu kształt prostokąta. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. ok. 10 min, aż brzegi ciasta się będą złote. Papier oderwać od ciasta. Następnie roladę układamy na czystej, wysypanej cukrem pudrem ściereczce kuchennej. Zwijamy ją w dość ścisły rulon (ale bez przesady, oczywiście!), gdy jest jeszcze ciepła. Pozostawiamy ją tak, by przestygła. Dzięki temu ciasto potem nie popęka.
Utrzeć 2 jajka, 2 żółtka i cukier waniliowy z 4 łyżkami cukru.
Dodać 8 łyżek mąki, kakao i 1 łyżeczkę proszku do pieczenia. Zmiksować.
Delikatnie wmieszać ubitą pianę.
Ciasto rozsmarować na papierze do pieczenia ułożonym na blasze, nadając mu kształt prostokąta. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. ok. 10 min, aż brzegi ciasta się będą złote. Papier oderwać od ciasta. Następnie roladę układamy na czystej, wysypanej cukrem pudrem ściereczce kuchennej. Zwijamy ją w dość ścisły rulon (ale bez przesady, oczywiście!), gdy jest jeszcze ciepła. Pozostawiamy ją tak, by przestygła. Dzięki temu ciasto potem nie popęka.
3. Ciasto posmarować równomierną warstwą kremu (patrz:
rysunek poniżej). Roladę zwinąć, odłożyć do lodówki do zastygnięcia (2-3
godziny). Gdy rolada już stężeje, odcinamy końce (zazwyczaj są one
nierówne i bez kremu) oraz ukośnie odcinamy kawałek, który będzie naszą gałęzią
boczną. Układamy ciasto na półmisku, na którym będziemy je podawać i smarujemy
polewą czekoladową, robiąc widelcem wzorki imitujące korę. Posypujemy np.
kruszonymi kawałkami czekolady oraz oprószamy cukrem pudrem, który pięknie
imituje śnieg.
Roladę najlepiej zwijać, gdy jest
jeszcze lekko ciepła. Ciasto smaruje się nadzieniem, pozostawiając z
jednego brzega nieposmarowany pasek ok. 5 cm, by przy zwijaniu ciasta krem się
nie wycisnął. Teraz trzeba zwijać pomału roladę, uważając by jej nie
połamać. Wbrew pozorom, nie jest to tak trudne :)
Komentarze
Prześlij komentarz