Śledzie "po grecku". Śledzie a la ryba po grecku.
Jeśli
lubicie rybę po grecku, tę w polskim wydaniu, nie mającą nic
wspólnego z Grecją - spróbujcie podobnie przygotowanych śledzi. Ulubiona
mieszanka duszonych warzyw świetnie uzupełni ich smak. Inspiracja: Ewa Wachowicz.
250 g
filetów śledziowych w oleju
2
marchewki ( jeśli lubicie, dodajcie 1 pietruszkę. Ja nie dodaję ze względu na
uczulenie)
1
cebula
2
pomidory
1
łyżka koncentratu pomidorowego
listek
laurowy
2
ziarna ziela angielskiego
pieprz
czarny świeżo mielony - do smaku ( warzywa powinny być lekko pikantne)
sól
- do smaku
1. Filety śledziowe namaczamy w zimnej
wodzie przez pól godziny. W tym czasie szykujemy warzywa.
2. W rondlu na oleju podsmażamy cebulę
pokrojoną w kostkę. Dodajemy marchewkę startą na tarce (duże oczka) i
przyprawy. Chwilę smażymy mieszając. Dodajemy obrane, pokrojone w kostkę
pomidory i koncentrat, podlewamy kilkoma łyżkami wody, mieszać i gotujemy
do miękkości marchewki. Warzywa odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Gdy będą już chłodne, doprawiamy do smaku intensywnie pieprzem - solą zazwyczaj nie trzeba, bo śledzie
mają swoją słoność.
3. Warzywa mieszamy z pokrojonymi w małe
kawałki śledziami i 3 łyżkami oleju. Odstawiamy do lodówki na min. 4 godziny,
by smaki się połączyły, najlepiej - na noc.
Komentarze
Prześlij komentarz