Chrupiące gofry jak znad morza
Jest coś wyjątkowego w smaku klasycznych, chrupiących gofrów – takich, które pamiętamy z wakacyjnych spacerów nad morzem. Złociste, lekkie, pachnące, z bitą śmietaną i konfiturą – właśnie takie powinny być. Oto przepis, który daje dokładnie ten efekt: gofry są chrupiące z wierzchu, miękkie w środku, nie flakowate, nie gumowe – po prostu idealne. Sekret? Ubijane białka, woda gazowana i odpowiednio nagrzana gofrownica. To prosty przepis, który smakuje jak wakacje.
Składniki na ok. 6–8 gofrów
- 2 jajka (osobno białka i żółtka)
- 300 ml mleka
- 100 ml wody gazowanej (dla lekkości i chrupkości)
- 250 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru (można dać więcej, jeśli nie będą jedzone z bardzo słodkimi dodatkami)
- 80 ml oleju roślinnego o neutralnym smaku, np.słonecznikowego
- szczypta soli
- opcjonalnie: kilka kropel ekstraktu waniliowego
-
Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę.
-
W osobnej misce mieszamy żółtka z mlekiem, wodą gazowaną, olejem, cukrem i (opcjonalnie) wanilią.
-
Dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i mieszamy dokładnie trzepaczką lub mikserem – ciasto ma być gładkie.
-
Na końcu delikatnie trzeba wmieszać pianę z białek – najlepiej łyżką lub szpatułką, by nie zniszczyć puszystości. Ciasto ma być gęste, nie lejące jak na naleśniki.
-
Rozgrzewamy porządnie gofrownicę (najlepiej o mocy 1200W lub więcej). Możemy posmarować delikatnie olejem, ale tylko przed pierwszym gofrem. Moja gofrownica tego nie wymaga.
-
Pieczemy gofry ok. 4–5 minut, aż będą złociste i chrupiące. Nie otwieramy gofrownicy zbyt wcześnie – wtedy wyjdą miękkie.
Sekrety chrupkości:
- Woda gazowana napowietrza ciasto i poprawia teksturę.
- Ubijane białka nadają lekkości.
- Wysoka temperatura i wystarczająco długie pieczenie to klucz.
- Po upieczeniu odkładamy gofry na kratkę, by nie zaparowały od spodu.
Komentarze
Prześlij komentarz