Sernik na zimno z owocami i galaretką ( bez pieczenia )
Sernik na zimno jest jednym z moich ulubionych ciast. Teraz wykorzystałam
do niego chyba ostatnie już w tym roku truskawki, lecz nadają się każde owoce,
jakie lubicie: maliny, jagody, winogrona, brzoskwinie z puszki. (Uwaga:
galaretka nie stężeje, jeśli użyjemy świeżych owoców kiwi lub świeżego
ananasa!)
Możecie wybrać opcję całkowicie bez pieczenia, przygotowując sam sernik z
galaretką, lub upiec do niego biszkopt ( 10 minut roboty, a na prawdę warto!)
co dodatkowo wzbogaci smak sernika i uczyni go jeszcze bardziej eleganckim
ciastem, odpowiednim na każda okazję. :)
1. Biszkopt:
1 żółtko zmiksować z 1 łyżką cukru, 3 łyżkami mąki i łyżeczką proszku do
pieczenia. Dodać ubitą pianę z białka.
Na papierze do pieczenia odrysować kontur tortownicy, rozsmarować ciasto
wielkości konturu. Upiec na lekko złoto w 180 st, odkleić od papieru i włożyć
do tortownicy.
( Moja tortownica ma 24 cm.)
2. Galaretkę przygotować zgodnie z opisem na opakowaniu. Odstawić, aby
przestygła.
3. Sernik:
1 kg twarogu na sernik lub 5 serków homogenizowanych naturalnych (po
200 g)
2 żółtka
3/4 szklanki cukru
1/4 kostki masła ( takiej co ma 200 g)
4 łyżki żelatyny.
Żelatynę rozpuścić dokładnie w małej ilości wrzącej wody.
Rozpuszczone masło utrzeć, dodając po 1 żółtku, cukier i ser.
Zmiksować. Wlewać ostrożnie po trochu żelatynę, nadal miksując.
Przelać do tortownicy, posmarowawszy uprzednio jej boki masłem.
Sernik wstawić do lodówki by trochę stężał.
Na serniku ułożyć owoce. Gdy już całkowicie stężeje, zalać zimną galaretką i ponownie odstawić do
lodówki.
Uwielbiam takie ciasta
OdpowiedzUsuńMelody, cieszę się!
Usuń