Aromatyczny kalafior curry. Tzatziki limonkowe.

Kalafior curry to danie, które pokazuje, jak niewiele trzeba, by zwykłe warzywo przemienić w coś wyjątkowego. Za jego smakiem stoi klasyczna mieszanka przypraw curry, wywodząca się z kuchni południowoazjatyckiej, która z czasem zyskała popularność także w kuchni brytyjskiej, a dziś na stałe zadomowiła się w wielu kuchniach świata, także naszej. A w samej Wielkiej Brytanii, w nowoczesnych restauracjach i gastropubach, pieczony lub smażony kalafior curry stał się niemal kultowym dodatkiem – łącząc lokalne warzywa z aromatami Indii.

W tej wersji kalafior przejmuje głębię To właśnie tam, w nowoczesnych restauracjach i gastropubach, pieczony lub smażony kalafior curry stał się niemal kultowym dodatkiem – łącząc lokalne warzywa z aromatami Indii. przypraw i zyskuje charakterystyczne przyrumienienie. Można go upiec w piekarniku albo przygotować szybciej na patelni – obie metody wydobywają z niego to, co najlepsze. Świetnie pasuje jako dodatek do dań inspirowanych kuchnią indyjską, ale równie dobrze odnajduje się na talerzu obok pieczonego kurczaka, ryby, grillowanych warzyw czy nawet w misce sałatki z dodatkiem orzechów. To jeden z tych przepisów, które zaskakują prostotą wykonania i mocą smaku – i zostają z nami na długo.



1/2 średniego kalafiora, podzielonego na różyczki
2–3 łyżki oleju roślinnego
1/2 łyżeczki kurkumy
1 i 1/2 łyżeczki curry w proszku
1 łyżeczki kminu rzymskiego
sól i chili do smaku
sok z cytryny na koniec


  1. Kalafior myjemy, osuszamy i kroimy na małe różyczki. W garnku zagotowujemy wodę z solą i odrobiną cukru. Podgowowujemy kilka minut kalafiora, aż będzie al dente - czas zależny od wielkości różyczek. Odcedzamy.
  2. Na dużej, szerokiej patelni rozgrzewamy olej. Dodajemy przyprawy: kurkumę, curry, kmin, chili – podsmażamy je przez kilka sekund, aż zaczną pachnieć.
  3. Dorzucamy kalafior i dokładnie mieszamy, by pokrył się przyprawami.
  4. Smażymy na średnim ogniu ok. 10 minut, często mieszając. 
  5. Skrapiamy cytryną tuż przed podaniem.

Ta wersja wychodzi równie intensywna w smaku jak pieczona, ale bardziej soczysta. Jeśli chcecie upiec kalafiora, pomijacie podgotowywanie, jedynie obtaczacie go dokładnie w mieszance oleju i przypraw.

Temperatura: 200°C (góra-dół, bez termoobiegu)

Czas pieczenia: około 25–30 minut

Jeśli używacie termoobiegu, można ustawić 190°C i piec krócej – około 20–25 minut, ale warto wtedy częściej zaglądać, żeby nie przesuszyć kalafiora. Na ostatnie 5 minut można włączyć grill (górna grzałka), by ładnie się przypiekł.

Na zdjęciu widzicie go podanego na limonkowym tzatziki, ze zrumienionymi ziemniakami i szparagami.

Limonkowe tzatziki

250 g gęstego jogurtu greckiego lub bałkańskiego
1 nieduży ogórek zielony
2 ząbki czosnku
2-3 łyżki soku z limonki
1 łyżka oliwy z oliwek
1-2 łyżki drobno siekanego koperku
szczypta soli do smaku


1. Ogórek (bez obierania) ścieramy na tarce (grube oczka). Posypujemy szczyptą soli, odstawiamy na 10 minut, by puścił sok. Po tym czasie cały sok dokładnie odciskamy - nie będzie nam potrzebny.

2. Jogurt grecki mieszamy z ogórkiem, obranym i przeciśniętym przez praskę czosnkiem, sokiem z limonki, oliwą i koperkiem. W razie potrzeby dodajemy szczyptę soli do smaku. Podajemy schłodzony.

Rumienione ziemniaczki

Nieduże ziemniaki w skórkach, dobrze wyszorowane, przekrawamy wzdłóż na pół. Gotujemy w dobrze osolonej wodzie do miękkości - ale nie rozgotowujemy. Podczas smażenia kalafiora układamy je rozcięciem do dołu na tej samej patelni, i pozwalamy, by się zrumieniły.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wątróbka po żydowsku wg Makłowicza

Indyjski Chutney miętowo kolendrowy. Pudina Chutney

Pastina. Włoska zupa makaronowa. Pastina en brodo. Włoski rosół z makaronem.